Cześć. Moje ferie zimowe rozpoczęły się 20 stycznia i dzisiaj właśnie się zakończyły. Oznacza to, że w poniedziałek już muszę iść do szkoły, a wolne dni będę miała najbliżej dopiero na Wielkanoc (może jeszcze w rekolekcje). Powinnam wam także napisać kiedy możecie spodziewać się kolejnych notek. Tak więc, wpisy będę dodawała w piątki, soboty lub niedziele ponieważ tylko wtedy będę miała chwilę czasu.
Te ferie strasznie mnie rozleniwiły. Od półtora tygodnia mówię, że się będę uczyć, a i tak zawsze ląduję przy komputerze. Za dużo wolnego w tak krótkim czasie się przytrafiło. Ale dzięki temu mogłam spokojnie odpocząć od szkoły.
Jakie mam plany na przyszły tydzień? A więc, w poniedziałek mam z grupą przedstawić plakat na E.D.B. Wtorek, sprawdzian z fizyki oraz urodziny. Świetne połączenia, nieprawdaż? Środa, sprawdzian z angielskiego. Przynajmniej jedno rozumiem. Czwartek, sprawdzian z historii. Całe szczęście, że nauczyciel układa test wyboru. W piątek mam wolne... no chyba że pani od polskiego zrobi nam kartkówkę lub sprawdzian. I to koniec mojego tygodnia. Aż boję się pomyśleć co dalej. Ale nie mogę opuszczać dni, bo znów mi się uzbiera sterta sprawdzianów i kartkówek, których nie będę mogła ogarnąć.
Jeśli ktoś czyta mój wpis, doczytał, że 4 lutego mam urodziny. 15 urodziny. Ten czas tak szybko leci... Jeszcze trzy lata i będę pełnoletnia. A za pięć lat nie będę już nastolatką. Nie czuję się gotowa. Za szybko...
Parę dni temu z nudów naszkicowałam rysunek. Nie był on tworzony na podstawie jakiegoś zdjęcia, a z mojej wyobraźni. Był stylizowany na średniowiecze (?). To mój pierwszy szkic od dawna, który bardzo mi się spodobał. Nareszcie mam zdjęcia mojej twórczości i mogę się pochwalić jak rysuję. Możecie oceniać i pisać, co powinnam zmienić w rysowaniu.
Jestem strasznie niezdecydowana. Ostatnio przeglądałam masę blogów o tematyce lifestyle. Niektóre nagłówki są przepiękne. I cały czas nie mogę się zdecydować, jak ma wyglądać mój blog. Mam kilka planów w głowie, ale jak na razie zostawiam roślinę.
Może zamiast pisać bez liku, dodam już zdjęcia mojego rysunku? Pewnie i tak nikt tego nie czyta... Zdjęcia robione przy sztucznym świetle, więc jakość jest jaka jest. Mam nadzieję, że mi wybaczycie.
A teraz pytanka do was:
1. Co myślicie na temat tego rysunku? Mam coś zmienić w moich metodach rysowania?
2. Kiedy macie ferie? A może już mieliście?
3. Czy was też przytłacza ten pędzący czas?
4. Podoba wam się nowy wygląd bloga?
5. Przeszkadza wam wyśrodkowany tekst w notkach?
Mam także zaszczyt zaprosić was na mojego bloga z opowieścią. Rozdział pierwszy został już zakończony.
MOŻNA DODAWAĆ KOMENTARZE Z ANONIMOWEGO!